Body Boom- Peeling z nasion lnu

 Hej, słyszałyście już o peelingu z nasion lnu z firmy Body Boom? Jeśli nie to dzisiaj troszkę Wam o nim opowiem. Ja ten peeling dostałam w ramach współpracy w grudniowym boxie kosmetycznym Pure Beauty.

Jak zobaczyłam ten produkt w boxie ten produkt byłam go bardzo ciekawa. Bardzo podoba mi się minimalistyczne opakowanie. Zapach nie jest zbyt chemiczny co jest dla mnie bardzo ważne.
Ziarna są dosyć grube, podczas używania peelingu czuć, że produkt spełnia swoje zadanie.

Skóra po nim jest bardzo miękka i delikatna. Bardzo fajnie odżywia oraz nawilża skórę. Zawiera cukrowe drobinki, które świetnie pielęgnują ciało. Podczas aplikacji warto uważać by nie wziąć za dużo produktu. 

Zawiera drogocenne składniki nasiona lnu, miąższ z kokosa, olej z kiełków pszenicy, sól himalajską oraz witaminę E.
Bardzo podoba mi się jego opakowanie, myślę, że śmiało można wykorzystać je ponownie.
Myślę, że jest również wydajny, co dla mnie jest sporym plusem.
Jego działanie jest długotrwałe więc myślę, że produkt jest warty uwagi. 
W drogeriach kosztuje ponad 20 zł, jak dla mnie ta cena jest dobra. Biorąc pod uwagę to, że peeling ma naturalny skład i sporo plusów. 
Jeśli skład kosmetyków jest dla Was ważny myślę, że warto zwrócić na  niego uwagę i dać mu szansę, może Wam również się sprawdzi.

Słyszałyście już o tym produkcie? Może miałyście okazję już go przetestować?

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty